Tak jak obiecałem (ehh ja i me obietnice) przedstawiam poradnik jak pomalować Space Marine Scouts with Snpier Rifles w kolorach Mrocznych Aniołów.
Tak jak zawsze oczyszczamy i gruntujemy model. Ja do tego celu użyłem podkładu w kolorze szarym Vallejo.
Pora położyć kolor bazowy Mrocznych Aniołów czyli Caliban Green. Pokrywamy nim pancerz tułowia, rękawice, pasek wraz z ochraniaczem na jądra oraz elementy hełmu.
Następnie kolorem bazowym malujemy spodnie. Stwierdziłem, że schemat malowania taki jak przy szacie motocyklisty w jednym z poprzednich poradników będzie najbardziej odpowiedni (terminatorzy, również mają zbroje w tym kolorze, a i kodeks DA tak sugeruje). Kolorem Zandri Dust malujemy spodnie, rękawy oraz orła skrzydła i czaszkę na pancerzu.
Pora pocieniować pancerz i spodnie. Pancerz cieniujemy kolorem Biel-Tan Green, a spodnie, rękawy i skrzydła wraz z czaszką na pancerzu kolorem Seraping Sephia.
Po wyschnięciu shadów na spodniach, rękawach i skrzydłach bierzemy się za ich rozjaśnienie. Kolorem Ushabti Bone pokrywamy powyższe powierzchnie zostawiając zaschnięty cień w zagłębieniach.
Pora na drugi etap rozjaśnienia. Tym razem kolorem Screaming Skull rozjaśniamy najbardziej wystające elementy spodni, rękawów i skrzydełek.
Finalne rozświetlenie wykonujemy kolorem białym White Scar. Tym razem malujemy już pojedyncze linie w miejscach najbardziej wg nas rozświetlonych.
Pora nadać trochę życia naszej małej główce. Skórę malujemy tak jak w poprzednich poradnikach zestawem kolorów: Bugman's Glow, następnie cieniujemy kolorem Seraphin Sephia, pierwsze rozjaśnienie kolorem Calidian Fleshstone, a na końcu rozjaśniamy kolorem Kislev Flesh.
Pora na karabin, rurki pancerza, górną część hełmu oraz buty (czemu rurki i buty bo ten sam kolor będzie w użyciu). Kolorem czarnym Abaddon Black pokrywamy karabin tak jak na zdjęciu poniżej oraz buty.
Pora troszkę rozświetlić krawędzie butów, górnej części hełmu i karabinu. Do tego celu używamy koloru szarego Dawnstone i wykonujemy rozjaśnienie krawędziowe.
Pora na torby przy pasku. Kolorem bazowym Mournfang Brawn malujemy je na brązowo, a następnie przy użyciu cienia Agrax Earthshade cieniujemy torby i pozostawiamy je do wyschnięcia. Gdy cień będzie już suchy kolorem DoomBull Brown rozjaśniamy krawędzie toreb.
Pora na kamuflaż płaszcza tutaj pozostawiam już wam wybór kolorów, technik malowania itp. Ja osobiście z użyciem masy maskującej zagruntowany na brązowo płaszcz pokrywałem coraz to innymi kolorami za pomocą aerografu. Za każdym razem dokładając masę w celu zamaskowania poprzedniej warstwy. Na końcu pomalowałem płaszcz cieniem Agrax Earthshade by nadać mu ciemniejszy wygląd.
Pora dokonać rozświetlenia krawędziowego naszej zbroi pomalowanej wcześniej kolorem Caliban Green. Za pomocą pędzelka nanosimy kolor zielony Warpstone Glow na krawędzie pancerza i hełmu.
Następnie po wyschnięciu poprzedniej warstwy powtarzamy procedurę. Tym razem kolorem jaśniejszym Moot Green.
Pora nadać trochę koloru metalicznego naszej broni i elementom mniejszym znajdującym się na pancerzu oraz koloru bazowego dla samej snajperki. Kolorem Leadbelcher pokrywamy karabin tak jak na zdjęciu poniżej oraz czaszkę na prawej rękawicy i sprzączkę paska na prawym udzie modelu. Kolorem czerwonym natomiast pokrywamy korpus karabinu snajperskiego.
Tak przygotowany karabin cieniujemy farbką Agrax Earthshade.
Pora na optykę okularów na hełmie i lunety snajperskiej. Szkła pokrywamy kolorem Altdorf Guard Blue, a następnie kolorem jaśniejszym Teclis Blue malujemy w lewej dolnej części okręgu łuk, a w prawej górnej części okręgu stawiamy kropkę. Następnie całość nabłyszczamy medium Ardcoat. By efekt był bardziej wyraźniejszy można powyższy krok powtórzyć kolorem białym (po tym jak kolor Teclis Blue wyschnie).
Kolorem Wazdaka Red rozjaśniamy krawędzie naszego czerwonego korpusu snajperki (upewniając się, że cień już wysechł).
Długo zastawiałem się jak wykonać węże zasilające nasz karabin. Wybór w końcu wpadł na kolor czarny Abaddon Black, który po wyschnięciu został zdrybrushowany kolorem Dawnstone by nadać wężom odrobinę połysku.
Figurka jest gotowa. Pora ją poskładać za pomocą kleju i wykonać podstawkę najlepiej nawiązującą do kamuflażu jaki pomalowaliśmy na płaszczu.
A tak prezentuję się gotowa figurka po 8 godzinach pracy:
Pora oddać Tadzikowi co jego... Jeśli macie jakieś figurki i chcielibyście zobaczyć je w mym wykonaniu dajcie znać w komentarzu i jakoś ustalimy spotkanie co do jej przekazania przed i po malowaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz