Ostatnie parę dni było pracowitych. Został skończony
Painboy oraz mimo upałów ubzdurało
mi się dziś rano by podjąć wyzwanie i pomalować figurkę w ciągu jednego dnia.
Mimo iż nienawidzę Finecasta i odlewów z niego to wybór mój padł na Weirdboy'a.
Oto efekty jakiś 6-7 godzin pracy z przerwami na zakupy, żarcie itp. Mam nadzieję,
że figurka nie odbiega od pozostałych jakością mimo, iż zajęła mi zaledwie parę
godzin roboty.
Painboy
Weirdboy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz